Każdy rodzic czeka z niecierpliowścią na kolejny etap rozwoju małego dziecka. Kiedy maluszek przekręci się na bok, czekamy aż usiędzie, następnie gdy to zrobi to fajnie byłoby gdyby już wstał na nóżki.. i tak na okrągło 🙂 Podobnie jest z mówieniem – kiedy pada z ust maluszka pierwsze magiczne słowo z niecierpliwością czekamy na kolejne. Doszukujemy się w każdym gaga,baba,gugu jakiegoś znaczenia, które z pewnością sami sobie wymyślamy. A może jednak usłyszałam mama? Słyszałeś, on powiedział tata. Słowa pojawiają się stopniowo w słowniku maluszka, jednak szybko zaczyna nam również to nie wystarczać. Chcemy, by dziecko zaczęłó mówić. No właśnie, a co w sytuacji, gdy dziecko nie chce mówić?
Mój dwulatek nie mówi..
Kiedy spotykamy na ulicy koleżankę z równolatkiem naszego dziecka w wózku, rozpoczyna się maraton porównawczy. A moje dziecko to, a Twoje dziecko tamto. W przypadku kiedy naszemu maluszkowi nie spieszy się do mówienia, zaś cudowne dziecko koleżanki nawija już całymi zdaniami, zaczynamy się zastanawiać, czy może to z naszą pociechą jest coś nie tak? Nic bardziej mylnego! Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Jedno ma buzię pełną zębów już w drugim roku życia, a inne na roczek nadal gryzie dziąsłami. Jedno zaczyna chodzić mając 10 miesięcy, inne w wielu 15stu miesięcy ledwo co zrobi trzy kroki. I wszystko to jest normą. Podobnie jest z mową – dziecko nie chce mówić, pomimo że ma dwa lata? Bez obaw – na trzecie urodziny będzie układać już własne teksty piosenek 🙂
Dlaczego dziecko nie mówi?
Uwarunkowań mowy jest wiele – przede wszystkim jak już wspomnieliśmy – każde dziecko ma swój indywidualny tok rozwojowy. Na każdego przyjdzie pora – prędzej czy później i Twoje dziecko jeszcze Cię zagada. Jeśli jednak masz jakieś wątpliwości – np. wydaje Ci się, że dziecko nie tylko nie mówi, lecz również nie rozumie co się do niego mówi, lub nie słyszy – udaj się się do specjalisty. Nie zaszkodzi sprawdzić, jednak nie nakręcaj się zbytnio – pewnie wyolbrzmiasz nieco sytuację, jak każda mama 🙂
Jak mogę pomóc dziecku zacząć mówić?
Jest kilka sposobów na to, by zachęcić dziecko do mówienia. Nie zawsze przyniesie to natychmiastowy skutek, aczkolwiek z pewnością nie zaszkodzi. Jeśli będziecie w codziennych sytuacjach stosować nasze porady, z pewnością z czasem zasób słów Waszego maluszka będzie się poszerzać 🙂
[star]
- Czytajmy dzieciom dużo książeczek, przeznaczonych maluszkom. Mogą to być książeczki typowo obrazkowe, które zachęcają do opowiadania. Świetnie na początku sprawdzają się książeczki dźwiękonaśladowcze 🙂
- Dużo rozmawiajmy z dzieckiem, pomimo tego, że ono nie odpowiada 😉 Opowiadajmy o tym co robimy, co się wokół nas dzieje, co widzimy idąc na spacer.
- Mówmy do dziecka wyraźnie i niespiesznie. Absolutnie nie zdrabniamy słów i nie pieścimy się 🙂
- Słuchajmy dziecka, sprawmy, by chciało do nas mówić – nawet jeśli nic nie rozumiemy z jego własnego języka wykażmy choć odrobinę zainteresownia – w ten sposób zachęcamy dziecko do interakcji.
- Zachęcajmy dziecko do wymawiania poleceń, a nie pokazywania palcem – nie reagujmy od razu na każde mmmm i paluszek wskazujący. Czasem skończy się to płaczem, ale z pewnością zachęci maluszka do użycia słów przy następnej okazji.
- Zadawajmy dziecku dużo pytań, dawajmy mu wybór.
- Naśladujmy z dzieckiem wszystkie możliwe dźwięki – to najlepsza droga do słowotwórstwa 🙂
- Dmuchajcie bańki – to świetny sposób na ćwiczenie aparatu mowy!
- Bądźmy cierpliwi – to klucz do sukcesu!
[/star]