Czym się kierować, wybierając gry dla 4-latka? Jakie tytuły nie zanudzą malca?
Wybierając gry dla czterolatka, warto sprawdzić, czy są one dostosowane do umiejętności malucha. Inaczej rozgrywka szybko okaże się nużąca, a zasady niezrozumiałe. By tego uniknąć, należy zwrócić uwagę na następujące elementy:
- Długość i dynamika rozgrywki. Czterolatek zazwyczaj nie jest w stanie utrzymać uwagi dłużej niż przez 20-30 minut. Wybierajmy zatem dla niego gry, które są krótkie i dynamiczne, a najlepiej możliwe do podzielenia na krótsze tury. Dzięki temu maluch w każdej chwili może wycofać się z rozgrywki – wtedy po prostu liczymy punkty i sprawdzamy, kto wygrał, zamiast kończyć grę w połowie drogi do mety.
- Tematyka i zainteresowania dziecka. Dziecko powinno czerpać z rozgrywki jeszcze większą przyjemność, gdy planszówka przeniesie je w świat ulubionych bohaterów, bądź poruszy tematy, które go interesują. Może to być np. kosmos albo uwielbiane przez dzieci dinozaury.
- Liczba graczy. Jeśli maluch ma rodzeństwo, świetnie sprawdzi się gra planszowa dla większej liczby graczy, umożliwiająca wspólną zabawę przy planszy. W domowej kolekcji planszówek przydadzą się również tytuły familijne, które zaangażują także dorosłych domowników.
- Wartość edukacyjna. Łączenie zabawy z nauką to niewątpliwy atut gier planszowych. Jeśli twój smyk ma cztery lata, znalezienie edukacyjnej gry dla dzieci dostosowanej do jego wieku nie powinno być problemem. Na rynku nie brakuje tytułów, dzięki którym maluch będzie mógł powtarzać nazwy kolorów, liczb oraz liter.
Nawet jeśli będziemy stosować się do tych kryteriów, znalezienie idealnej gry dla czterolatka może stanowić wyzwanie. Wszystko przez to, że dostępne dziś na półkach gry są bardzo zróżnicowane zarówno pod względem tematu, jak i przebiegu rozgrywki. Poniżej zebraliśmy 10 wyjątkowo popularnych tytułów dla przedszkolaków – może uda ci się znaleźć wśród nich inspirację.
Najciekawsze gry dla 4-latka. Subiektywny ranking TOP 10
Kalambury dla Dzieci
W „Kalamburach dla Dzieci” gracze otrzymują zestaw haseł, które muszą przedstawić bez słów pozostałym uczestnikom zabawy.
Rozgrywka przewiduje ułatwienie dla młodszych, nieumiejących jeszcze czytać graczy w postaci pomocniczych ilustracji – dzięki temu nawet dzieciom w wieku czterech lat gra nie powinna przysporzyć trudności.
Drużynowa karcianka powinna zmotywować domowników do wstania z kanapy i wyzwolić w nich zdrowego ducha rywalizacji.
W „Kurniku” wszyscy gracze udają się na poszukiwanie kur wysiadujących kolorowe jajka. W tym zadaniu nie ma jednak mowy o nudzie, gdyż kury z każdą turą zmieniają swoje położenie!
Rozgrywka jest oparta na zasadach gry memo. Pojawiają się w niej jednak pewne modyfikacje. Jedną z nich jest to, że kury ciągle przemieszczają się z gniazda do gniazda. Trzeba więc solidnie się skoncentrować, aby zapamiętać, jakiego koloru jajka wysiaduje każda z nich.
W grze może wziąć udział od 2 do 5 osób. Dzięki ciekawym zasadom i starannie dopracowanej oprawie graficznej (ilustracje wykonała znana i lubiana przez dzieci Nicola Kucharska) chętnych do udziału w pojedynku nie powinno zabraknąć.
Top Trumps Match: Psi Patrol
Gry dla przedszkolaków z serii „Top Trumps Match” to seria logicznych planszówek, których celem jest ułożenie w jednym rzędzie 5 tych samych postaci lub symboli.
Wbrew pozorom zadanie to wcale nie jest łatwe, ponieważ rozgrywka odbywa się na specjalnie przygotowanej, przestrzennej planszy. Składa się na nią plastikowa walizeczka i 25 sześciennych kostek. Na każdym boku sześcianu znajduje się wizerunek innego bohatera. Uczestnicy siadają po dwóch stronach planszy – nie widzą więc poczynań przeciwnika. W kolejnych turach gracze zmieniają ustawienie kostek, wypychając pojedyncze sześciany z planszy. Trzeba być więc bardzo czujnym i mieć w zanadrzu kilka strategii, bo przeciwnik w każdej chwili może nam pokrzyżować plany.
Edycja „Psi Patrol” idealnie sprawdzi się jako gra dla dzieci mających cztery lata dzięki grafikom z sympatycznymi bohaterami ze znanej wśród przedszkolaków animacji.
Grzybobranie w Zielonym Gaju
„Grzybobranie w Zielonym Gaju” można śmiało włączyć do listy planszówek, które niejeden rodzic pamięta z własnego dzieciństwa. Odświeżone wydanie tej gry może znowu pojawić się na stole, angażując wszystkich członków rodziny.
Dlaczego jest to dobra propozycja gry dla czterolatka? Z co najmniej trzech powodów! Po pierwsze rozgrywka jest krótka, po drugie niezwykle angażująca, a po trzecie inspirująca. Nie jest wykluczone, że „Grzybobranie” zachęci maluchy do rzeczywistego spaceru po lesie.
W rozgrywce trwającej od 20 do 30 minut może brać udział od 2 do 4 graczy. Ciekawe, kto pierwszy dotrze do mety i okaże się najlepszy w poszukiwaniu najsmaczniejszych grzybów.
Mały Odkrywca. Ciało człowieka
„Mały Odkrywca. Ciało człowieka” to gra, która może pomóc w oswojeniu się z anatomią człowieka oraz podstawowymi zjawiskami zachodzącymi w ludzkim ciele.
Gra ma formę układanki. Dzięki dołączonemu zestawowi scenariuszy rodzice zyskują niewyczerpane pokłady inspiracji do edukacyjnych zabaw z dzieckiem. Możemy wytłumaczyć malcowi, jak nazywają się i działają poszczególne organy, w sposób dostosowany do jego wieku.
Czas przeznaczony na rozgrywkę zależy od zainteresowania i możliwości dziecka. Maluch może też samodzielnie bawić się kolorowymi planszami i żetonami.
Adamigo Memory. Dinozaury
„Adamigo Memory. Dinozaury” to obowiązkowy tytuł dla wszystkich małych miłośników prehistorycznych gadów, a jednocześnie świetny przykład gry dla ciekawskiego czterolatka.
Proste zasady bez problemu da się wytłumaczyć nawet przedszkolakom, ponieważ przypominają klasyczne memory. Wizerunki kilkudziesięciu różnych gatunków dinozaurów wraz z ich nazwami mogą również wzbogacić wiedzę starszych graczy. Dzięki temu znalezienie chętnych do pojedynku na największą ilość odkrytych par nie powinno być problemem.
Pytaki
„Pytaki” różnią się od innych gier planszowych przede wszystkim tematyką. Gra polega na losowaniu i wzajemnym zadawaniu sobie pytań dotyczących uczuć, wspomnień oraz doświadczeń. Dzięki temu maluchy zyskują świetną okazję do nazywania swoich emocji. Dla dorosłych wyzwaniem może być formułowanie wypowiedzi na rzadko poruszane na co dzień tematy.
Trudno o lepszy pretekst do rodzinnej rozmowy. Dzięki grze możemy lepiej poznać swoje pociechy, ich lęki, marzenia i pragnienia. One też zyskują szansę na to, aby dowiedzieć się coś więcej o swoich rodzicach.
Kapitan Nauka: Piraci
„Piraci” to jedna z wielu gier z serii „Kapitan Nauka”, tworzonych specjalnie z myślą o kilkulatkach. Na graczy czeka wyścig w zbieraniu drogocennych skarbów.
Pozycja powinna spotkać się z zainteresowaniem rodziców, którzy poszukują w grach dla dzieci edukacyjnych elementów. Gra pozwala pociechom na powtórki np. z podstaw matematyki – wszystko dzięki temu, że rozgrywka bazuje na rozwiązywaniu prostych działań matematycznych z dodawaniem oraz odejmowaniem w zakresie od 1 do 20.
W związku z tym, że jedna tura nie trwa zbyt długo, „Piraci” mogą być świetnym przerywnikiem od codziennych zajęć. W grze może brać udział cała czteroosobowa rodzina.
BrainBox. Abecadło
„BrainBox. Abecadło” to propozycja na dynamiczną i pełną emocji rozgrywkę, która może ułatwić czterolatkowi naukę alfabetu.
Po wylosowaniu karty, gracz próbuje zapamiętać zamieszczone na niej obrazki. Ma na to zaledwie 10 sekund! Następnie przy pomocy kostki losuje pytanie, na które powinien udzielić odpowiedzi. Gdyby maluch wylosował więc kartę z literą A, zobaczyłby na niej auto, ananas i agrest. Natomiast pytania mogą brzmieć następująco: „Czy auto ma dach?”, „Czy ananas rośnie na drzewie?”, „Ile sztuk agrestu widać na obrazku”.
Pojedyncza rozgrywka trwa jedynie 10 minut. Do gry w każdej chwili może więc dołączyć kolejny gracz. Maksymalnie może być ich ośmioro.
Kuferek Bystre Oczko
W kuferku „Bystre Oczko” kryje się zestaw edukacyjnych gier dla dzieci. Wszystkie polegają na odszukiwaniu obrazków i symboli na bajecznie kolorowych planszach. Symbole wskazują losowane przez graczy karty.
Ta prosta z pozoru gra skierowana jest przede wszystkim do przedszkolaków, ale oczywiście w zabawie mogą brać udział także starsze dzieci i dorośli. Do wyboru mamy 8 różnych wariantów rozgrywki. Najprostszy polega na wyszukiwaniu na planszy wylosowanych symboli (może być to np. liść, jabłko czy małpka). Możemy też zagrać w wariant zbliżony do bingo lub kalamburów – w tym ostatnim gracz musi opisać wylosowany obrazek, nie wypowiadając jego nazwy, natomiast zadaniem pozostałych uczestników jest znalezienie go na planszy – ten kto zrobi to jako pierwszy, zdobywa punkt.
W „Bystre oczko” może grać od 2 do 4 zawodników. Dzięki poręcznemu opakowaniu w formie kuferka, gra powinna świetnie sprawdzić się w podróży.