Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego jak bumerang powrócił temat wszawicy w szkole i przedszkolu. Minęło zaledwie kilkanaście dni, a w placówkach już pojawiły się pierwsze sygnały o pojawieniu się „robaczków na głowach” dzieci. Czy pojawienie się wszy u naszego dziecka jest powodem do wstydu? Absolutnie nie – wszawica głowowa jest powszechnym problemem, który dotyka nie tylko włosy brudne i niezadbane.
Wszawica jest jedną z najczęściej występujących chórob pasożytniczych u ludzi, może dotknąć każdego człowieka, niezależnie od warunków socjoekonomicznych, w których żyje. Najczęściej pojawia się wśród dzieci w wieku 2-12 lat, głównie ze względu na łatwość rozprzestrzeniania się (bezpośredni kontakt między rówieśnikami w przedszkolu, szkole, podczas obozów, kolonii i zajęć sportowych). /wszawica-hedrin.pl/
Jak można zarazić się wszami?
Utarło się, że wszy przynoszą dzieci z przedszkola lub szkoły, jednak tak naprawdę zarazić się może każdy i wszędzie. Jak już wspomnieliśmy – wszawica nie jest uzależniona od prawidłowej higieny włosów – również osoby, które dziennie myją włosy, mogą nabawić się wszy. Jak więc dochodzi do zarażenia?
Wszy nie potrafią skakać ani pływać, dlatego do zarażenia się dochodzi jedynie poprzez bezpośredni kontakt z głową osoby zarażonej lub poprzez wspólne używanie przedmiotów takich jak np. grzebień, nakrycia głowy, ręcznik, spinki do włosów. Zarażenie się wszami nie ma nic wspólnego z higieną osobistą. Wszy głowowe mogą występować na wszystkich rodzajach włosów, dotyczy to również kwestii stanu ich czystości. Nie ma znaczenia również rodzaj włosów tj. kręcone, proste itp., jak również ich długość. Wszą głowową można zarazić się od rodziny i przyjaciół, w domu i wśród lokalnej społeczności, nie tylko w szkole czy przedszkolu./wszawica-hedrin.pl/
Jak uniknąć wszawicy?
Bardzo ważna jest przede wszystkim profilaktyka i szybkie reagowanie. Aktualnie panie w przedszkolach i szkołach bez zgody rodzica nie mają prawa skontrolować głowy dziecka. Warto więc wyrazić taką zgodę, by mieć pewność, że ktoś kontroluje głowę naszego malucha. Równie dobrze możemy robić to sami, szczególnie jeśli zauważymy, że dziecko często drapie się po głowie! Raz w tygodniu podczas zabawy wystarczy przejrzeć głowę dziecka w poszukiwaniu gnid – im szybciej rozpoznamy chorobę, tym szybciej jej się pozbędziemy. Jeśli jednak stwierdzimy, że wszy dopadły naszego malucha – nie posyłajmy go do placówki oświatowej dopóki nie zakończymy terapii usuwającej wszawicę. Ważne jest, by zgłosić w szkole/przedszkolu o zaistniałej sytuacji, by pozostali rodzice dostali sygnał do kontroli własnych dzieci.
Jak pozbyć się wszy?
W aptece dostępnych jest wiele produktów, które pozwalają nie tylko pozbyć się wszy, lecz również skutecznie im zapobiegać. Do wyboru mamy produkty pod postacią szamponów, sprayów oraz płukanek. Po nałożeniu produktu i odczekaniu wymaganego czasu należy starannie wyczesać wszystkie gnidy oraz czynność tę powtórzyć po kilku dniach. Dopiero po całkowitym wyczyszczeniu włosów dziecka może ono wrócić do szkoły/przedszkola.
WAŻNE!
Rodzicu! Wszy to nie wstyd! Nie udawaj, że problem ten nie dotyczy Twojego dziecka, jeśli już go dotknął. Nie puszczaj dziecka do szkoły/przedszkola ze wszami/gnidami! Zgłoś nauczycielce ich pojawienie się. Nie bądź egoistą, myśl społecznie. Pomyśl, że prawdopodobnie inny rodzić nie zgłosił/nie zauważył wszy u swojego malucha i stąd pojawiły się one na głowie Twojego dziecka.
