Kiedy dziecko pojawia się w domu, nagle zdajemy sobie sprawę ilu rzeczy potrzebujemy. Jedną z nich jest śliniak dla maluszka. Na rynku można znaleźć mnóstwo wyjątkowych opcji, ale czy to ma jakieś znaczenie? W końcu śliniaczek, jak sama nazwa wskazuje, to jedynie kawałek materiału, który chroni malucha i jego ubranko przed śliną. Czy są modele, których nie powinniśmy wybierać? Niestety tak. W gąszczu różnorodnych ofert pojawiają się nie tylko propozycje, z których nasze dziecko może korzystać już od pierwszych dni życia. Znajdą się także całkiem odmienne opcje także dla starszych dzieci. Czym się kierować przy zakupie i na co zwrócić uwagę, które opcje są dla mniejszych, a które dla większych pociech, a także po co dziecku śliniaczek? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w naszym artykule.
Śliniak dla dziecka – czy to w ogóle potrzebne?
Śliniaczek dla malucha nie jest wcale niezbędny, ale może okazać się niesamowicie przydatny. Sprawdzi się przy samodzielnym spożywaniu posiłków, a także podczas karmienia przez rodziców. Plamy po jedzeniu, które zostaną na ubrankach są zazwyczaj trudne, a w większości przypadków niemożliwe do usunięcia. I tu właśnie zastosowanie znajdzie śliniak. Przyda się mniej więcej około 6. miesiąca życia, kiedy nasza pociecha zacznie smakować nowych potraw. Obecnie na rynku są wersje jednorazowe i wielokrotnego użytku, a także wykonane z różnorakich materiałów. Rodzice mają twardy orzech do zgryzienia, kiedy stoją przed wyborem pierwszego śliniaka. Bez obaw, to jest bardzo proste, trzeba się zastosować do kilku porad. Dzięki temu zarówno rodzice, jak i dzieci będą mogli czerpać radość z posiłków, bez zmartwienia o plamy i zabrudzenia!
Rodzaje śliniaków dla dziecka
Można wyróżnić kilka podstawowych rodzajów śliniaków dla maluszka. Oto ich lista, dla możliwości najlepszego zorientowania się w temacie.
- Śliniak wykonany z bawełny lub materiału frotte, czyli klasyka, którą znajdziecie w każdym sklepie. Jest wygodny, może być wielokrotnie wykorzystany, niestety jest także przemakalny, ze względu na materiał z jakiego został wykonany. Najczęściej zapinany na rzepy lub wiązany na szyi. Opcja najtańsza, ale chyba nie do końca o to chodzi w sliniaczkach.
- Śliniak wykonany dokładnie z tych samych materiałów co powyżej, ale posiadający nieprzemakalne tworzywo pod warstwą materiału. Taka „ceratka” zapewnia dobrą ochronę, szczególnie przed mokrym jedzeniem i piciem.
- Śliniak jednorazowy, a więc do wykorzystania tylko raz. Wspaniale sprawdzi się w podróży, podczas spaceru, czy wyjścia z dzieckiem w gości. Wykonane zazwyczaj z cienkiego, ale nieprzemakalnego materiału, które po użyciu należy wyrzucić do kosza.
- Ubranko do nauki jedzenia – to opcja dla maluchów, którzy samodzielnie będą spożywać swoje pierwsze posiłki. To taki śliniaczek, dzięki któremu maluch może poznawać jedzenie rączkami, a jednocześnie nie pobrudzić ubranka. Zazwyczaj jest nieprzemakalny, posiadający rękawki i służący do wielokrotnego użycia.
- Śliniak silikonowy, za który dziękują chyba wszyscy rodzice. To doskonałe rozwiązanie, ponieważ najłatwiej go wyczyścić. Potrzebna jest jedynie odrobina wody, albo nawilżona szmatka i gotowe. Wiele z takich propozycji ma także pojemniczki, do których wpadają resztki jedzenia, żeby nie brudziło ubranka.
To lista najpopularniejszych propozycji, z których powinniśmy wybrać swój ideał. Nie jest powiedziane, że u wszystkich najlepiej sprawdzi się silikonowa opcja. Czas na to, aby zwrócić uwagę na zalety, jakie musi posiadać taki śliniak, żeby sprawdził się u dziecka.
Kupujemy śliniaczek – na co zwrócić uwagę?
Istotnie, jest kilka elementów, na które należy zwrócić uwagę przy zakupie. Przede wszystkim takie akcesorium musi być funkcjonalne, a więc spełniać powierzone zadanie. Niemniej jednak najbardziej liczy się wygoda dziecka, a dopiero potem wszystkie inne „dodatki”. Zacznijmy więc od zapięcia. Najlepszą opcją będą te, które są zapinane na rzep – zrobimy to szybko, nie zwracając uwagi dziecka. Aby maluch nie ściągnął śliniaka jeszcze przed jedzeniem, dobrym rozwiązaniem jest także śliniak zakładany przez głowę. Zdecydowanie nie polecamy tych wiązanych na sznureczek – trwa to bardzo długo i jest niewygodne dla dziecka. Przydatnym dodatkiem jest też pojemniczek na resztki, do którego wpada jedzonko spadające ze stoliczka lub wypadające z buzi. Takie rozwiązania są wygodne i duże, najczęściej zakrywają całe ciało – od szyi aż do brzuszka. Duże propozycje są fantastyczne, ponieważ chronią większy obszar i są przystosowane dla starszych dzieci.
Jaki śliniak wybrać dla malucha?
Taki gadżet ma być przede wszystkim doskonałą ochroną, ale przy tym nie może być przykrym obowiązkiem. Jesteśmy pewni, że niektóre dzieci nie od razu polubią śliniak. Dobrze byłoby kupić taki, który jest duży i kolorowy, a tym samym przyciągnie uwagę dziecka. Maluch będzie się cieszył, że ma taki śliniaczek na sobie. Poza tym, że ma być kolorowy to najlepiej byłoby, gdyby był nieprzemakalny – w momencie, gdy przemoczy się śliniaczek, stanie się to również z ubraniem, a więc obie te rzeczy będą musiały iść do prania. I może się tak dziać kilka razy dziennie! Bardzo ważny jest także wiek dziecka, ponieważ dla noworodka, niemowlęcia i starszego dziecka będą przystosowane inne modele. Kiedy wybieramy ubranko do samodzielnego jedzenia, albo inaczej śliniak z rękawkami to warto zadbać o komfort dziecka. Jeśli nie do końca swobodnie porusza się w takiej propozycji, może warto znaleźć inne rozwiązanie?
Tych rozwiązań nie polecamy
Modele jednorazowe nie są korzystne, jeśli chodzi o cenę. Oczywiście warto mieć jeden taki śliniak przy sobie, w momencie gdy wychodzimy z domu na spacer, czy w odwiedziny do rodziny. Na co dzień lepsze będą te wielokrotnego użytku! Śliniaki gumowe lub plastikowe z pojemnikami na jedzenie nie będą dobre dla niemowląt. Są zazwyczaj cięższe i niewygodne, więc maluszek będzie kojarzył jedzenie z nieprzyjemną czynnością. W końcu nic się nie stanie, kiedy maluchowi wypierzemy kilka razy śliniak z ceratką, zamiast tego silikonowego. Tak jak pisaliśmy wcześniej – koniecznie należy zwrócić uwagę na wiek dziecka, bo tylko w taki sposób jesteśmy w stanie wybrać odpowiedni śliniak.
Gdzie znajdziesz najlepsze śliniaki
Tradycyjne propozycje znajdziecie w sklepie Smyk. Są tam śliniaczki jednorazowe i te wielokrotnego użytku, wykonane z różnych materiałów, posiadające różne możliwości zapięcia i kolorowe motywy. Z pewnością znajdzie się coś dla najmniejszych członków naszych rodzin i tych starszych, którzy już samodzielnie spożywają posiłki! A ceny? Są naprawdę korzystne!
Z kolei propozycje inne od wszystkich, które nie tylko są dobrą ochroną, ale też pięknie wyglądają znajdziecie na Fifishop! To sklep, na który warto zwrócić uwagę. Spójrzcie na te propozycje i przekonajcie się, że śliniak wcale nie musi być nudny i klasyczny!