Kategoria:

Gadżet dla mamy i dziecka

Pufy dla dzieci – idealny dodatek do pokoju dziecięcego!

przez Redakcja 24 października 2019

napisany przez Redakcja

Szukasz wygodnego siedziska do pokoju dziecięcego? Chcesz urozmaicić jego wygląd? W takim przypadku postaw na pufy!

Wygodne, wszechstronne, a także odporne na dziecięce zabawy – pufy to kapitalna propozycja przeznaczona do każdego pokoju dziecka. Teraz możemy kupić je w wielu wariantach do wyboru, dlatego możemy łatwo dopasować je nie tylko do gustu malucha, ale także do aranżacji całego wnętrza.

Z czego zbudowane są pufy? Dlaczego warto zdecydować się na zakupienie puf do pokoju dziecka? W końcu, gdzie można zamówić te cechujące się wysoką jakością wykonania? Zapraszamy serdecznie do zapoznania się z naszymi poradami!

Efektowna pufa w pokoju Twojego dziecka!

Przypominające dużą piłkę do nogi albo kolorowe sześcianiki – dzisiaj w sklepach możemy znaleźć rozmaite pufy dla dzieci. Dostępne są w różnych rozmiarach – mogą posiadać średnicę dochodzącą nawet do 100 cm!

Są to wygodne fotele w różnych kształtach, które wypełniane są EPS, czyli specjalnymi kuleczkami styropianowymi. Kuleczki te są jednocześnie lekkie, a przy tym odporne na ugniatanie. Dobrze dopasowują się także do kształtów ciała, zapewniając maksymalny komfort korzystania z puf.

Pufy tego typu szyje się głównie ze skóry ekologicznej, która jest materiałem odpornym na czynniki zewnętrzne, w tym na wilgoć. Można ją także łatwo utrzymać w czystości – wystarczy przetarcie lekko wilgotną szmatką z detergentem.

Niektórzy producenci stosują w pufach dodatkowe pokrowce na kulki styropianowe. Pokrowce te wyposażane są w zamki lub w rzepy. Jeśli kulki ubiją się, możemy wtedy wymienić je na nowe. Nie trzeba wtedy kupować nowej pufy – to duża oszczędność pieniędzy!

Pufy dla dzieci – nie tylko do siedzenia!

Takie efektowne pufy do pokoju dziecięcego świetnie sprawdzają się jako siedziska – można stosować je zamiast zwykłych foteli czy krzeseł. Także dzieci chętnie korzystają z nich podczas zabawy – duża pufa może posłużyć jako skała na niezdobyty dotychczas zamek czy też jako obca planeta.

Na pewno przydadzą się także podczas spotkań z kolegami i z koleżankami, dlatego też warto pomyśleć nie tylko o jednej pufie, ale o dwóch albo trzech, które będą mogły stworzyć modny i wygodny kącik w pokoju dziecięcym.

Pufy świetnie sprawdzają się zatem świetnie jako dodatek do każdego pokoju dziecięcego – nie tylko mogą wtedy stanowić dodatkową przestrzeń do wypoczynku, ale także mogą zachęcać do kreatywnej zabawy!

Gdzie kupić wysokiej jakości pufy dla dzieci?

Dzisiaj wysokiej jakości pufy doskonałe także do pokojów dziecięcych możemy zakupić w wielu sklepach, w tym także w sklepach internetowych – bez wychodzenia z domu!

Jeśli również szukasz dobrych siedzisk tego rodzaju do pokoju swojej pociechy, sprawdź już teraz asortyment sklepu internetowego CentrumKrzesel.pl, w którym znajdziesz najlepsze pufy dla dzieci w bardzo atrakcyjnych cenach!

Sklep CentrumKrzesel.pl prowadzi sprzedaż różnych wariantów puf, w tym między innymi puf w kształcie piłek, łezek czy sześcianów. Do ich produkcji stosowane są wyłącznie najlepszej jakości materiały posiadające właściwe atesty. Pufy wypełniane są EPS – kuleczkami styropianowymi, a także wyposażone są w zamek i rzep, aby można było łatwo dodać lub wymienić wypełnienie. Do dyspozycji jest szeroka gama rozmiarów i kolorów puf, dlatego można łatwo dopasować je do charakteru wnętrza.

Warto także wskazać, że pufy w sklepie CentrumKrzesel.pl dostępne są w bardzo atrakcyjnych cenach – to doskonałą propozycja na każdą kieszeń!

Podsumowując, jeśli szukasz dobrego siedziska do pokoju dziecięcego, pomyśl o zakupieniu pufy – Twoja pociecha na pewno będzie w pełni zadowolona z takiego właśnie zakupu!

24 października 2019 0 komentarzy

Gadżet dla mamy i dziecka Kącik małego czytelnika

Powiedz NIE szkolnym dręczycielom

przez Redakcja 16 października 2019

napisany przez Redakcja

Wesołe dotąd dziecko zaczyna być przygnębione i wycofane, albo wybuchowe.

Coraz mniej czasu spędza z przyjaciółmi.

Zaczynają się problemy z nauką.

Przestaje w siebie wierzyć.

Po prostu nie jest sobą.

Czy to możliwe, że jest ofiarą nękania w szkole?
Jak odkryć, co się dzieje?
Jak dać dziecku siłę i odporność na takie sytuacje?
Jak powiedzieć NIE szkolnym dręczycielom?

Mam w ręku książkę, która powinna być w każdej szkolnej bibliotece. Pełna przykładów, scenariuszy, pomysłów, do wspólnego czytania z dzieckiem i omówienia na lekcji wychowawczej z całą klasą.

Powiedz NIE szkolnym dręczycielom

Co zrobić, jeżeli nas dotyka? Wiele odpowiedzi dzieci i rodzice znajdą w książce „Powiedz „nie” szkolnym dręczycielom”, która ukazała się 4 września nakładem wydawnictwa Poradnia K. Tekst poprzedza wstęp autorstwa Justyny Bednarek, pod tytułem „Bractwo Nieustraszonych Matek”.

Początek roku szkolnego to nie dla wszystkich uczniów radosny czas. Niektóre dzieci wyczekują go z lękiem. Dzieje się tak przede wszystkim wtedy, gdy padają ofiarami nękania. Cierpią i często im się wydaje, że nic nie mogą na to poradzić. Czują się samotne, zawstydzone, a nawet zastraszone czy zaszczute. Autorka książki, Vanessa Green Allen, ma dla nich przesłanie:

„Pamiętajcie, że nie jesteście bezsilni wobec dręczycieli i zawsze możecie szukać pomocy!”.

Ci, którzy nękają innych, są bardzo różni. Książka „Powiedz „nie” szkolnym dręczycielom” uczy rozpoznawać szkolną przemoc, jej przyczyny i rodzaje: przemoc fizyczną, słowną, emocjonalną i cyberprzemoc. Na wielu przykładach pokazuje też, że nie wszystkie trudne zachowania są nękaniem – czasem to tylko incydentalne przytyki czy droczenie się.

Rozpoznać szkolną przemoc to jedno, ale co zrobić, żeby ją powstrzymać? Wraz z książką dzieci i ich rodzice poznają różne sytuacje, w których następuje przemoc, i wspólnie uczą się radzić sobie ze szkolnymi dręczycielami.

Bycie odpornym na szkolną przemoc nie oznacza, że dzieci mogą sprawić, by inni zmienili swoje zachowanie. Ale mogą zmienić to, jak na nią reagują i jaki ma na nich wpływ. Kształtując odporność i pewność siebie, czytelnicy tej książki staną się silni i szybko odzyskają równowagę po bolesnych przeżyciach. Poczują się dobrze ze sobą. I o to właśnie chodzi! Ta książka to ochrona, w którą możemy wyposażyć swoje dzieci. Tarcze w dłoń!

Książka do kupienia w internetowej księgarni Natuli.

16 października 2019 0 komentarzy

Gadżet dla mamy i dziecka

Wartościowy asortyment dla dzieci

przez Redakcja 27 września 2019

napisany przez Redakcja

Dziecko wiąże się z koniecznością zapewnienia mu sporej atencji. Od najmłodszych lat rodzice muszą zadbać, aby wychowanie przebiegało prawidłowo. Kupno wózka, przedmiotów do karmienia, a także wybór odpowiednich ubrań należą do najważniejszych obowiązków. Jednak artykułów dziecięcych, które mogą być potrzebne w przyszłym rozwoju, jest znacznie więcej.

Rowerki biegowe

Rowery to artykuły dziecięce, o których nie można zapominać. Dziecko niedługo po swoim urodzeniu uczy się chodzić. Z czasem, gdy będzie już w stanie zachować równowagę, powinno mieć kontakt z pojazdem. W tej sytuacji bardzo przydają się rowerki biegowe. Ważne jest, aby przed zakupem dostosować pojazd do wzrostu oraz wagi dziecka. Niektóre artykuły mają możliwość regulacji siodełka, dzięki czemu można na bieżąco ustawić je tak, jak pociecha tego potrzebuje. Jest także istotne, aby dziecko miało pełen komfort przy sięganiu do kierownicy. Ta także powinna zostać zrobiona z właściwego materiału. Niektóre rowery mają też specjalny podest, aby dziecku było łatwiej wsiąść na pojazd. Warto zwrócić także uwagę na materiał, z którego wykonany jest sam rower.

Najczęściej jest to aluminium charakteryzujące się stabilnością oraz odpornością na warunki atmosferyczne i uszkodzenia mechaniczne. To, co jest ważne w przypadku roweru, to solidna rama. Zakup roweru powinien wiązać się jednak nie tylko z samą jazdą, ale i przygotowaniem najmłodszych do równie dobrego radzenia sobie z większymi obiektami. Warto w tej sytuacji bliżej przyjrzeć się, w jaki sposób dziecko utrzymuje na rowerze i czy właściwie koordynuje swoje ciało.

Maty edukacyjne

Innym asortymentem, który może się bardzo spodobać dziecku, są maty edukacyjne. Rodzic musi się liczyć z tym, że w pierwszych latach jego życia potomek będzie przebywał sporo czasu na podłodze. Ważne jest, żeby zapewnić mu komfort podczas zabawy i aby izolować podłogę od chłodu. Maty są najczęściej wykorzystane z pianki, która gwarantuje miękkość i lekkość. Inną zaletą jest ich wodoodporność oraz łatwość w czyszczeniu. Wysokiej jakości artykuły powinny mieć specjalną gwarancję oraz certyfikaty potwierdzające bezpieczeństwo. Ponadto, rodzic powinien zwrócić szczególną uwagę na wzory znajdujące się na macie. Ten asortyment powinien odznaczać się nie tylko funkcjonalnością, ale i jakością estetyczną. Bardziej kolorowe maty wpłyną na zadowolenie dziecka i będą też dobrym elementem wystroju pokoju. Ostatnią kwestią jest rozmiar – im większa mata, tym dziecko będzie mieć większy komfort podczas zabawy.

Więcej znajdziesz na https://dwamichaly.pl/pol_m_Dzieciecy-Kacik_Maty-edukacyjne-438.html

27 września 2019 0 komentarzy

Gadżet dla mamy i dziecka

Jak przewozić dziecko w samochodzie?

przez Redakcja 23 września 2019

napisany przez Redakcja

Wiedza o tym, jak przewozić dziecko w samochodzie, jest kluczowa w kontekście bezpieczeństwa naszych pociech zarówno podczas codziennej jazdy do żłobka, przedszkola czy szkoły, jak i dalszych podróży – na przykład wakacyjnych lub urlopowych. Istnieje szereg przepisów wyraźnie określających warunki, w jakich możemy przewozić dziecko w samochodzie. Najważniejsza zasada mówi, że dopóki pociecha nie osiągnie 150 cm wzrostu, powinna być przewożona w foteliku. Oczywiście istnieją wyjątki od tej reguły; o nich, jak i o tych aspektach przewozu dziecka w samochodzie, które nie są regulowane prawnie, przeczytacie poniżej.

Dziecko w samochodzie – przepisy

Zgodnie z rozdz. 5 art. 39 ustawy Prawo o ruchu drogowym dziecko mierzące mniej niż 150 cm wzrostu musi być przewożone „w foteliku bezpieczeństwa dla dziecka lub innym urządzeniu przytrzymującym dla dzieci”. Wyjątki od tej reguły są następujące:

Dziecko ma przynajmniej 135 cm wzrostu, ale „ze względu na masę i wzrost dziecka nie jest możliwe zapewnienie fotelika bezpieczeństwa (…) lub innego urządzenia przytrzymującego dla dzieci”. Dotyczy to głównie sytuacji, w której pociecha waży więcej niż 36 kg – jest to maksymalne dopuszczalne obciążenie ustalone przez większość producentów fotelików samochodowych w Europie.
Chcemy przewieźć na tylnej kanapie troje dzieci, jednak nie mamy możliwości zainstalowania trzech fotelików. W takiej sytuacji dziecko, które ma przynajmniej 3 lata, może siedzieć pomiędzy dwójką dzieci umieszczonych w fotelikach. Musimy jednak obowiązkowo zapiąć mu pasy bezpieczeństwa.
Dziecko posiada odpowiednie zaświadczenie lekarskie dotyczące przeciwwskazań związanych z jazdą w foteliku lub innym urządzeniu podtrzymującym.
Dziecko jest przewożone pojazdem Policji, straży miejskiej, Straży Granicznej, ambulansem lub taksówką. Pamiętajmy jednak, że usługi transportu samochodowego (na przykład popularny Uber) nie są w świetle prawa taksówkami. Oznacza to, że na tę chwilę przewóz dziecka Uberem, jeżeli ma być zgodny z obowiązującymi przepisami, musi odbywać się w foteliku.

Oczywiście foteliki muszą spełniać wszystkie wymogi bezpieczeństwa. Ponadto powinny zostać zainstalowane zgodnie z zaleceniami producenta. Konieczne jest także dostosowanie fotelika do wzrostu i wagi dziecka.

Wszystkie zalecenia dotyczą zarówno samochodów osobowych, jak i ciężarowych.

Kierowcy, który będzie przewoził dziecko poza fotelikiem, grozi otrzymanie 6 punktów karnych oraz mandatu w wysokości 150 złotych.

Czy można przewozić dziecko z przodu?

Przewożenie dziecka z przodu w samochodzie generalnie nie jest zabronione. Mimo to należy zachować szczególną ostrożność, gdy zdecydujemy się umieścić fotelik z dzieckiem na przednim siedzeniu pasażera.

Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że gdy dziecko korzysta z fotelika skierowanego tyłem do kierunku jazdy, . Jeżeli tak się nie stanie, to na przykład podczas stłuczki może ona zadziałać jak katapulta, która z ogromną siłą otworzy się bezpośrednio w kierunku oparcia fotelika, powodując tym samym poważne urazy u malucha.

Dlatego decydując się na umieszczenie na przednim siedzeniu fotelika tyłem do kierunku jazdy, . Najlepiej natomiast w ogóle zrezygnować z tego pomysłu i umieścić fotelik na tylnym siedzeniu. O wyłączeniu poduszki powietrznej po stronie pasażera łatwo zapomnieć, jej ponowna aktywacja też może nam wypaść z głowy.

A co z fotelikiem usytuowanym zgodnie z kierunkiem jazdy? Tutaj teoretycznie problem z poduszką jest o wiele mniejszy, ale niestety wciąż istnieje. Nawet jeżeli maksymalnie odsuniemy siedzenie, to i tak istnieje ryzyko, że aktywująca się poduszka powietrzna może zrobić krzywdę dziecku, na przykład uszkadzając jego nogi.

Można się również spotkać z opinią, że przewożenie dziecka z przodu sprzyja budowaniu więzi pomiędzy dorosłym i pociechą oraz sprawia, że maluch nie będzie się nudzić podczas jazdy. Jest to oczywiście prawda, tym niemniej pamiętajmy, że najważniejszym aspektem wspólnej jazdy jest bezpieczne przetransportowanie wszystkich pasażerów z miejsca na miejsce. Obecność maluszka po stronie pasażera może działać też rozpraszająco na kierowcę, tym bardziej, że aby zobaczyć, co się dzieje u pociechy, rodzic zamiast na drogę może często – zbyt często – spoglądać na fotelik obok.

Dlatego decydując się na wspólną podróż z małym dzieckiem, najlepiej umieścić je w foteliku na tylnym siedzeniu. Tam jest zdecydowanie bezpieczniejsze.

Które miejsce w samochodzie jest najbezpieczniejsze dla malucha?

, które będzie wyposażone w trzypunktowy pas bezpieczeństwa lub mocowanie ISOFIX, a najlepiej w obydwa te rozwiązania. Dlaczego uważa się to miejsce za najbezpieczniejsze? Ponieważ fotelik jest stosunkowo daleko od poduszek powietrznych. Ponadto podczas uderzenia bocznego dziecko jest jak najdalej od niebezpiecznych stref – drzwi oraz szyb.

Co jednak w sytuacji, gdy nie posiadamy mocowania ISOFIX lub trzypunktowego pasa bezpieczeństwa na środkowym miejscu z tyłu? Wówczas należy umieścić dziecko w foteliku na tylnej kanapie po prawej stronie (a więc przeciwnej dla kierowcy). Dzięki temu, spoglądając w lusterko wsteczne, będziemy widzieć, co się dzieje z pociechą. Ponadto zjeżdżając na pobocze, łatwiej i bezpieczniej będzie dostać się nam do fotelika.

Kilka słów należy również poświęcić umocowaniu fotelika względem kierunku jazdy. Otóż w przypadku niemowląt i małych dzieci korzystających z najmniejszych fotelików jazda tyłem jest bardziej wskazana. Dzieje się tak ze względu na mniejsze ryzyko urazu kręgosłupa szyjnego podczas zderzenia czołowego – mięśnie szyi i pleców są u maluchów niewystarczająco rozwinięte, żeby odpowiednio chronić kręgosłup. W sytuacji, gdy dziecko siedzi tyłem podczas takiego zderzenia, obciążenie nie jest punktowe (skierowane na kręgosłup szyjny), ale rozkłada się na całej długości ciała.

Odpowiedni fotelik wciąż nie gwarantuje bezpieczeństwa. O czym jeszcze trzeba pamiętać, przewożąc dziecko w samochodzie?

Nawet najlepszy i najlepiej dopasowany fotelik nie spełni swojej roli w sytuacji, gdy będzie nieprawidłowo użytkowany. Dlatego podróżując samochodem z dzieckiem, należy pamiętać o tym, żeby:

Decydować się wyłącznie na oryginalne produkty. Używany fotelik może być powypadkowy, a tym samym jego konstrukcja może być naruszona, co znacząco obniża skuteczność działania takiego siedziska.
Koniecznie przeczytać instrukcję obsługi fotelika po to, żeby go użytkować zgodnie z zaleceniami producenta. Dotyczy to szczególnie montażu.
Przed jazdą zawsze sprawdzić, czy fotelik jest odpowiednio zamontowany – dotyczy to głównie siedzisk mocowanych za pomocą pasów bezpieczeństwa.
Zdjąć dziecku okrycie wierzchnie, szczególnie w zimie. Obecność grubej kurtki lub kombinezonu pomiędzy ciałem a pasami sprawi, że podczas wypadku dziecko może wysunąć się z fotelika. Jeżeli w samochodzie jest zimno, wówczas należy przykryć dziecko ciepłym kocem, ewentualnie poczekać chwilę i przed jazdą ogrzać wnętrze pojazdu.
Prawidłowo zapiąć pas. Ten wbudowany w fotelik powinien zostać zapięty odpowiednio ciasno – tak, żeby pomiędzy nim a obojczykiem malucha było miejsce o maksymalnej szerokości dwóch palców. Natomiast jeżeli zapinamy dziecko pasami samochodowymi, regulujmy je tak, żeby biodrowy znalazł się na biodrach, a nie na brzuchu, natomiast ramieniowy na barku i torsie, a nie na szyi.

Co, jeśli dziecko nie chce podróżować w foteliku?

Zdarza się, że niechęć dziecka do podróżowania w foteliku jest bardzo dużym problemem podczas podróży – zarówno tych niewielkich, na przykład do przedszkola, jak i tych dłuższych, urlopowych. Niestety, poza kilkoma wyjątkami, o których była mowa powyżej, maluch po prostu musi podróżować w foteliku. Przepisy, którym podlegamy, nie wzięły się jednak znikąd. Powstały nie po to, by utrudniać życie rodzicom i dzieciom, ale po to, żeby w skrajnych sytuacjach je uratować.

Jak przewozić zatem dziecko w samochodzie, żeby podróż przebiegała w możliwie bezstresowej atmosferze?

Dopasujmy ubiór pociechy do temperatury w pojeździe.
Planujmy podróż wtedy, kiedy dzieci zazwyczaj śpią.
Zadbajmy o to, żeby pociecha nie była głodna ani spragniona.
Jeżeli istnieje taka możliwość, niech ktoś dorosły usiądzie podczas podróży obok dziecka. Dzięki temu będzie ono czuło się bezpieczniej, a osoba dorosła będzie mogła opowiadać dziecku bajki, pokazywać widoki za oknem itp.
Starszemu dziecku postarajmy się wytłumaczyć, dlaczego foteliki są koniecznością.

Pamiętajmy, że twarde przedmioty w rączkach dziecka lub rozstawiony blat do rysowania w razie wypadku stanowią dla niego ogromne zagrożenie. Zdecydowanie bezpieczniej jest zatem zająć uwagę dziecka w inny sposób, doskonałym pomysłem są np. audiobooki.

Podsumowanie

Jako rodzice i dorośli pamiętajmy, że nawet najlepszy fotelik, idealnie zmontowany w najbezpieczniejszym rodzinnym samochodzie na świecie nie zastąpi zdrowego rozsądku na drodze. Przewożąc dzieci, zachowujmy zatem szczególną ostrożność i pod żadnym pozorem nie popisujmy się przed nimi brawurą.

Jeżeli podczas jazdy zdarzy się jednak nieszczęście, poprawnie zamontowany fotelik w połączeniu z pasami bezpieczeństwa może uratować dziecku życie. Dlatego nie oszczędzajmy na jego zakupie – odpowiednio dopasowany do wzrostu i masy ciała dziecka model może być najlepszą inwestycją, na jaką kiedykolwiek się zdecydowaliśmy.

23 września 2019 0 komentarzy

Gadżet dla mamy i dziecka

Wyprawka do szkoły – czas start!

przez Redakcja 21 sierpnia 2019

napisany przez Redakcja

Nowy rok szkolny – nieważne czy wiąże się z przejściem do nowej szkoły, czy „jedynie” do wyższej klasy, każda zmiana może powodować w dziecku strach i niechęć do powrotu. Ważne, aby w tym czasie odpowiednio wesprzeć malucha i pomóc mu znaleźć pozytywne aspekty sytuacji. Jak to zrobić? Rozmowa i wspólne przygotowania powinny pomóc.

Odpowiednie przygotowanie do szkoły – kupno nowego plecaka, książek, zeszytów czy akcesoriów plastycznych, pozwolą dziecku oswoić się z myślą o powrocie i właściwie przygotować do nowego roku. Wspólne poszukiwania elementów wyprawki szkolnej, będą również doskonałą okazją do porozmawiania o obawach i lękach ucznia.

Przygotujcie listę potrzebnych rzeczy

Koniecznie razem! Nie każ maluchowi samemu sporządzać listę potrzebnych rzeczy – usiądźcie i wspólnie popatrzcie na rozpiskę przedmiotów. Co będzie potrzebne? Z pewnością podręczniki i zeszyty. Co jeszcze? Akcesoria na plastykę czy technikę, strój na WF, może nowy plecak, piórnik? Spróbujcie wykorzystać ten czas także na rozmowę – może maluch obawia się nowych przedmiotów? Nie przepada za jakimś nauczycielem? Przypomnij dziecku, że spotka się z ulubionymi kolegami, wybierzcie też zajęcia dodatkowe, które sprawią mu przyjemność – lekcje śpiewu, basen czy zajęcia z fotografii. Jeśli dziecko zobaczy pozytywne strony, łatwiej będzie mu wrócić do szkoły.

Wyprawka do szkoły może być świetną zabawą

Kompletowanie szkolnej wyprawki może być fantastyczną zabawą! Szczególnie jeśli zdecydujecie się na tę personalizowaną. Wspólne zaprojektowanie zeszytów – zdjęcie dziecka, ulubionego bohatera czy wymarzony motyw przewodni z pewnością wywoła uśmiech na twarzy pociechy, za każdym razem, kiedy sięgnie po notes. Dodatkowo można umieścić na okładce imię i nazwisko oraz klasę dziecka (wymarzony projekt wykonasz na stronie empikfoto.pl). Jeśli jesteście już zaopatrzeni w zeszyty, zastanówcie się nad personalizowanymi naklejkami – podpisane w ten sposób elementy szkolnej wyprawki z pewnością nie zmienią właściciela. Możecie je przygotować już w cenie 9,90 zł za 8 sztuk (empikfoto.pl). Co jeszcze? Koszulka na WF z napisem „Mistrz (dwu)taktu” czy „Najszybszy na boisku” wraz z torbą „Ubranie na WF” z pewnością sprawią, że lekcja wychowania fizycznego będzie jeszcze przyjemniejsza.

Naucz dziecko organizacji

Chcesz w przyjemny sposób nauczyć dziecko organizacji? Podaruj mu kalendarz – każdy miesiąc możesz ozdobić innym zdjęciem i na etapie projektowania zaznaczyć najważniejsze daty (urodziny kolegów z klasy, zieloną szkołę czy ferie zimowe). Raz w tygodniu siadajcie razem i zapisujcie w kalendarzu istotne terminy – klasówek, wywiadówek czy prac domowych. Po miesiącu wejdzie to dziecku w nawyk i sam będzie wszystkiego pilnował. Jeśli maluch nie ma problemu z organizacją własnego czasu, to możesz pomyśleć nad plannerem. Taki notes z dokładnie rozpisanym tygodniem pozwoli zorganizować naukę i zajęcia dodatkowe, a okładka przygotowana na bazie zdjęcia ukochanego pupila czy ulubionej grafiki (do zaprojektowania na empikfoto.pl) umili codzienne notatki.

Wspólnie spędzony czas

Kluczem do sukcesu – radość dziecka z powrotu do szkoły, będzie wspólnie spędzony czas. Pamiętajmy, że mimo tego, iż obawy dziecka wydają nam się błahe, dla niego mogą stanowić poważny problem. Wspólne przygotowanie się do nowego roku szkolnego to nieoceniona pomoc dla ucznia. Jeśli maluch będzie miał wpływ na to, jakie przedmioty będą go otaczać w nadchodzącym roku szkolnym, to nie tylko milej będzie mu z nich korzystać, ale również wzmocni to jego pewność siebie i Twój spokój o niego. Wszystkie propozycje personalizowanej wyprawki szkolnej znajdziecie na stronie Empik Foto.

21 sierpnia 2019 1 komentarzy

matka karmiąca dziecko karmienie piersią laktator

Gadżet dla mamy i dziecka Materiał zewnętrzny

Jak wybrać laktator?

przez Redakcja 18 sierpnia 2019

napisany przez Redakcja

Laktacja to jeden z najbardziej złożonych procesów zachodzących w ciele kobiety. Ze względu na to, że jej przebieg uzależniony jest od wielu naprawdę różnych czynników, niezwykle łatwo jest go zakłócić – a skutki tego odczuwają zarówno mama, jak i jej dziecko. Jedną z rzeczy, które w największym stopniu wpływają na to, czy laktacja będzie przebiegać poprawnie jest regularne ściąganie pokarmu i niedopuszczenie do tego, by jego duża ilość zalegała w gruczołach. Nie zawsze jednak jest możliwe wykarmienie dziecka całym pokarmem. W takich sytuacjach przydatny okazuje się laktator.

Laktator przenośny czy szpitalny?
Laktator – elektryczny czy ręczny?
Laktator Medela Swing – najwyższa jakość

Laktator przenośny czy szpitalny?

Jeśli chodzi o rozmiary – i, co za tym idzie, również moc – laktatory można podzielić przede wszystkim na dwie grupy: przenośne i szpitalne (stacjonarne). Te pierwsze są niewielkich rozmiarów, a po rozłożeniu z powodzeniem mieszczą się nawet w niewielkich torebkach. Laktator przenośny ma moc w zupełni wystarczającą w większości przypadków, jednak w wyjątkowych sytuacjach (na przykład by pobudzić laktację) konieczne może okazać się użycie urządzenia stacjonarnego. Ceny takich laktatorów są jednak bardzo wysokie – dlatego zazwyczaj najlepszym rozwiązaniem jest jego wypożyczenie.

Laktator – elektryczny czy ręczny?

Kolejny sposób podziału laktatorów dotyczy sposobu ich zasilania. Pod tym względem wyróżnić można dwa typy – ręcznie i elektryczne. Te pierwsze są tanie i pracują bardzo cicho, co ma ogromne znaczenie, jeśli obok śpi maluch. Mają jednak pewne wady, wśród których najważniejsze wydają się problemy z częstym ściąganiem pokarmu – utrzymanie odpowiedniego ciśnienia wiąże się z koniecznością ciągłego pompowania. Tej wady nie ma laktator elektryczny, który jest nieco droższy od modeli manualnych i wydaje dźwięki podczas pracy.

Laktator Medela Swing – najwyższa jakość

Te wady nie przewyższają jednak zalet tego rozwiązania – szczególnie, jeśli przy wyborze laktatora postawimy na urządzenie wysokiej jakości. Dobrą decyzją okażą się na pewno kupno takich modeli jak laktator Almamed – Medela Swing. Cechą wyróżniającą te urządzenia na tle pozostałych dostępnych na rynku laktatorów jest przede wszystkim innowacyjny system ruchów zbierających pokarm, imitujących naturalny odruch ssania niemowlęcia. Dzięki temu możliwe jest osiągnięcie dużej wydajności i zebranie całego pokarmu znajdującego się w piersi, unikając tym samym zaburzeń produkcji mleku oraz bolesnych stwardnień w obrębie gruczołu.

18 sierpnia 2019 0 komentarzy

Gadżet dla mamy i dziecka

Plecaki St. Majewski w Biedronce

przez Redakcja 7 sierpnia 2019

napisany przez Redakcja

Doskonale rozumiejąc potrzeby młodych odbiorców i wymagania rodziców, firma St. Majewski wprowadza na rynek nową markę artykułów tekstylnych o nazwie „LOOZZ”. Produkty z tej linii to m.in. plecaki, piórniki oraz saszetki, których głównymi zaletami są: funkcjonalność, jakość, modne wzornictwo i atrakcyjna cena. WyLOOZZowana kolekcja dostępna jest wyłącznie w ofercie sieci sklepów Biedronka od dnia 5 sierpnia br.

plecaki st. majewski biedronka

Plecaki i artykuły szkolne St. Majewski

Wakacje to czas podróży, wędrówek i wycieczek, podczas których każdemu młodemu obieżyświatowi zdecydowanie przyda się dobry plecak, w który spakuje wszystkie wakacyjne wspomnienia! A kiedy już nadejdzie czas powrotu do szkoły, będzie można w nim wygodnie pomieścić książki, przybory szkolne i ulubione gadżety, bez których nie może się obejść żaden uczeń!

Firma St. Majewski, producent znanych od pokoleń artykułów szkolnych m. in. kredek Bambino i zeszytów Unipap, tym razem przygotowała ofertę specjalnie dla Klientów sieci Biedronka. Nowa marka LOOZZ, dedykowana dzieciom i młodzieży w wieku szkolnym, to przede wszystkim świetnej jakości plecaki, ale także piórniki, saszetki i ołówki.

St. Majewski w Biedronce

Od 5 sierpnia br. w Biedronce dostępne są w sprzedaży również setki innych przyborów szkolnych tj. artykuły papiernicze, plastyczne, tekstylne oraz kreatywne, produkowane przez firmę St. Majewski.

W trakcie akcji Back to School, specjalnie dla Klientów sieci Biedronka zorganizowany został także konkurs MMS, w którym można wygrać atrakcyjne nagrody takie jak: głośniki JBL i smartfony Xiaomi. Szczegółów dotyczących zadania konkursowego oraz regulaminu należy szukać na stronach Biedronki 🙂

Wszystkie kolekcje nowej marki charakteryzuje nowoczesny design, który przypadnie do gustu nawet najbardziej wymagającym młodym użytkownikom. WyLOOZZowana, modna stylizacja to przecież must have prawie każdego nastoletniego odbiorcy. Warto jednak podkreślić, że kluczowymi zaletami artykułów tekstylnych LOOZZ są także: funkcjonalność i wysoka jakość wykonania oraz atrakcyjna cena.

plecaki st. majewski biedronka

Plecaki St. Majewski

W ofercie sieci sklepów Biedronka znajdziemy kilka kolekcji LOOZZ, tj. Raspberries, Flowers, Moro, Leaves, Donuts, Slogan oraz Blue Geometric. Plecaki 3-komorowe premium wykonane są z wodoodpornego materiału, wyposażono je w boczne kieszenie, elementy odblaskowe, a także w profilowane, usztywnione i ergonomiczne „plecy”, jak również w mocną rączkę do noszenia oraz dodatkowy uchwyt do zawieszania. To wszystko sprawia, że komfort użytkowania jest naprawdę wysoki, zwłaszcza przy dużym obciążeniu plecaka. W sprzedaży dostępne są również plecaki 1-komorowe, idealne na zajęcia pozalekcyjne, zakupy czy wycieczki.

Warto zapamiętać – jest to idealna propozycja dla LOOZZaków, którzy czują modę i stawiają na jakość oraz funkcjonalność!

7 sierpnia 2019 0 komentarzy

Gadżet dla mamy i dziecka

Tornistry szkolne w stylu vintage

przez Redakcja 31 lipca 2019

napisany przez Redakcja

Potrzeba budowania swojego wizerunku, wyraźnie akcentowanego dzięki ubraniom i wszelkim akcesoriom, cechuje nie tylko dorosłych. Dzieci także pragną wyróżnić się z tłumu. Dlatego możemy już spokojnie mówić o uformowaniu się szkolnej mody, której nieodłączną część na pewno stanowi ubiór. Ale tak naprawdę równie ważnym elementem tej wizualnej układanki jest elegancki tornister. Dzięki niemu maluch skutecznie wyrazi siebie i podkreśli swój indywidualny styl, hołdując jednocześnie klasyce oraz najlepszym edukacyjnym tradycjom.

Dzieci też chcą być modne!

Chociaż mundurki szkolne do dziś mają swoich zwolenników, a ich noszenie jest praktykowane w niektórych szkołach prywatnych, to czasy świetności mają już za sobą. Tym samym powstało ogromne pole dla twórczej inwencji i eksperymentowania z różnymi stylami modowymi. W efekcie już na etapie wczesnoszkolnym rodzice ubierają swoje pociechy zgodnie z własnym wyczuciem estetycznym, a maluchy często w zaskakująco szybkim tempie same dochodzą do głosu, chcąc ubierać się na swój własny, niepowtarzalny sposób. I trudno się dziwić. Warto przy tym pamiętać, że szkolne modowe trendy potrafią zmieniać się równie gwałtownie, jak te podziwiane przez nas na profesjonalnych wybiegach lub na ściankach i analizowane przez branżowych krytyków.

Jak więc dziś powinni ubierać się uczniowie, by swoim wyglądem zwracać na siebie uwagę koleżanek i kolegów z ławki, a także zachować właściwy dla edukacyjnej powagi sznyt? Obserwując świat szkolnych trendów, musimy oczywiście dokonać rozgraniczenia na modę dziewczęcą i chłopięcą.

Moda szkolna

Pamiętajmy, że dzieci spędzają w szkole prawie połowę dnia, dlatego trzeba postawić przede wszystkim na wygodę. Spośród wielu różnych eleganckich i ciekawych propozycji dla dziewcząt, w przedbiegach odpadają sztywne spodnie i nieprzyjemne dla skóry szorstkie swetry. Zamiast tego warto zainteresować się spodniami z miękkich bawełnianych tkanin, legginsami, marszczonymi spódniczkami, gładkimi swetrami, bluzami czy bawełnianymi koszulkami w przykuwające wzrok, ale w żadnym wypadku krzykliwe wzory. Mile widziane są też wszelkie dodatkowe motywy, podkreślające zainteresowania uczennicy – zwierzaki, paski, krzyżyki, serduszka, figury geometryczne lub napisy, odwołujące się do gwiazd estrady lub np. aktualnych wydarzeń w świecie popkultury. Byle nie kojarzyły się jednoznacznie z kiczem. W niczym nie zawadzą również kolorowa apaszka albo wiosenny kapelusik. Ostatnim istotnym elementem kreacji pięknie ubranej młodej damy jest drobna biżuteria w postaci np. koralików na szyję i nadgarstki.

Jeśli chodzi o modę chłopięcą, jest ona w dużej mierze kopią aktualnych trendów, znanych ze świata ubierających się świadomie i z klasą mężczyzn. Dlatego dobrze widziane są zestawienia, mające w sobie elementy szyku i elegancji, ale także motywy sportowe. Spodnie (dżinsy lub joggery) w jaskrawych kolorach, luźna bluza z nadrukiem i kapturem, koszula w szlachetną kratę, czapka z daszkiem i trampki z pewnością oznaczają strzał w dziesiątkę. Co więcej, każdy mały dżentelmen będzie dobrze wyglądał w sweterku z dekoltem w serek. Zauważmy też, że do łask jakiś czas temu wróciły nawet modnie skrojone spodnie dresowe, które zapewniają swobodę ruchów. Do tego dołączmy stylową kurtkę bomberkę i już można kroczyć szkolnymi korytarzami z zawadiackim uśmiechem, świadczącym o pewności siebie.

Jaki tornister wybrać?

Skoro mamy już wyjaśnioną kwestię ubioru, czas przejść do obowiązkowego uzupełnienia wizerunku szykownej uczennicy i małego eleganta – tornistra. Właśnie tak – mowa stricte o tornistrze, a nie plecaku. Nie jest to przecież ekwipunek przeznaczony na wycieczkę, lecz na lekcje i musi spełniać określone wymagania pod względem użyteczności. Na rynku roi się od prawie identycznie wyglądających przykładów konkretnych modeli, okraszonych wizerunkami komiksowych superbohaterów i innych postaci z popularnych kreskówek. Niektóre z nich potrafią mieć swój urok, ale na pewno trudno je posądzić o oryginalność.

Doskonałym rozwiązaniem tego stylistycznego dylematu mogą być tornistry belgijskiej marki Jeuene Premier. Jej historia sięga 2012 roku. Właśnie wtedy farmaceutka Hélène Fransen z pomocą swojego męża-prawnika zaprojektowała na kuchennym stole i samodzielnie uszyła skórzany tornister dla swojego dwuletniego synka Ralpha, akurat tuż przed jego pierwszym dniem szkoły. Poczuła, że w tym segmencie rynkowym brakuje tak solidnych oraz stylowych propozycji, jak stworzona przez nią. Postanowiła więc zająć się tym zawodowo. Efekt? Zaledwie kilka lat później jej firma podbiła rynki na całym świecie, eksportując swoje produkty m.in. do Francji (znajdziemy je m.in. w słynnym paryskim centrum handlowym Galeries Lafayette), Polski, Rosji, Maroka, Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Dubaju, USA czy Kanady. Dziś ma około 350 punktów handlowych w 28 krajach, sprzedając ponad 120 000 tornistrów i plecaków rocznie.

Tornistry w stylu vintage

W czym tkwi sekret popularności tych tornistrów, przeznaczonych dla dzieci już od 6 roku życia? To kwestia niezwykle indywidualna, ale zarówno uczniowie jak i rodzice najczęściej wskazują na ich użyteczność, jakość wykonania oraz starannie opracowane wzornictwo w wydaniu vintage, przywodzące na myśl epokę stylistyczną sprzed ponad pół wieku. Ta ostatnia cecha nierozerwalnie wiąże się z filozofią belgijskiej marki, zgodnie z którą klasyka wcale nie musi oznaczać nudy i przeszkadzać w zabawie. Stąd jej tornistry okraszono motywami graficznymi m.in. z lwem, złotym jednorożcem i motylem, skrzydlatym hełmem wikinga czy statkiem kosmicznym. Przemyślany design i pragmatyzm spotykają się tutaj z sentymentem do stonowanego stylu oraz legendarnej frankofońskiej subtelności. Dodajmy do tego, że wszystkie modele zostały wykonane z poliestru odpornego na wodę i brud, które nie będą w stanie trwale zepsuć ich unikatowej estetyki.

31 lipca 2019 0 komentarzy

Gadżet dla mamy i dziecka

Naklejki do kąpieli

przez Redakcja 16 czerwca 2019

napisany przez Redakcja

Czy Wasze dzieci też lubią się tak bardzo kąpać jak moje? Choć woda robi się coraz chłodniejsza, nie przeszkadza im przesiadywanie w wannie nawet przez godzinę. Dlaczego? Ponieważ stale wymyślają sobie nowe zabawy, bądź też zabierają do kąpania ciekawe zabawki. Naszym ostatnim odkryciem są naklejki do kąpieli. To piankowe, cienkie elementy, które pod wpływem wody przyklejają się do wanny, czy kafelek. Dziś przygotowaliśmy dla Was przegląd najfajniejszych propozycji w tym temacie 🙂

Naklejki do kąpieli – laleczki

Twojemu dziecku znudziły się plastikowe kaczuszki i kąpiel stała się dla niego nudnym obowiązkiem? Piankowe naklejki to nowa i ciekawa propozycja do zabawy w wannie. Kąpiel nie musi być nudna! Gwarantujemy, że z zestawem kąpielowych naklejek dzieci będą chciały jak najdłużej zostać w wannie czy pod prysznicem! (Sprawdzone na moich własnych dzieciach 🙂 )

Zestaw naklejek piankowych daje dziecku możliwość tworzenia różnych ciekawych stylizacji. Za każdym razem stworzony ludzik może wyglądać inaczej! W zestawie znajduje się wiele ciekawych elementów do zmieniania kreacji buty, ubranka i inne dodatki.

Naklejki wykonane są ze specjalnej pianki, która po zamoczeniu w wodzie da się przyklejać do wanny, glazury, szkła kabiny czy okna a nawet do siebie. Elementy nie toną, więc można również bawić się nimi na powierzchni wody.

Świetna zabawa gwarantowana!

W zestawie znajduje się siatka, dzięki której po skończonej zabawie łatwo utrzymać naklejki w porządku. Wystarczy, że dziecko schowa je do siatki i przyczepi do płytek, aby wyschły. Siatka ma uchwyt do powieszenia na górze oraz dwie przyssawki.

Naklejki do kąpieli – zwierzątka

Zestaw kąpielowych naklejek do zabawy w wannie to propozycja na urozmaicenie codziennych czynności dziecka. Od dzisiaj kąpiel w wannie nie będzie nudna a radosna i przyjemna, nie tylko dla dzieci 🙂 Proponowany przez nas zestaw naklejek ze ” Zwierzątkami” to 31 elementów do przyklejania na ścianę wanny, do płytek, szkła lub ciała. Wystarczy naklejki zmoczyć w wodzie i przykleić. Krajobraz w łazience zmieni się za każdym razem i dziecko będzie przy tym świetnie się bawiło. Elementy do naklejania wykonane są ze specjalnej pianki, bezpiecznej dla ciała dziecka. Naklejki utrzymują się na wodzie, nie toną, więc można również bawić się nimi na powierzchni wody.

Zestaw „Zwierzątka” to możliwość tworzenia bardzo oryginalnych zwierzątek i stworków. Naklejki zostały przygotowane tak, aby układać zwierzęta z kilku części, a to co zostanie stworzone może przypominać prawdziwe zwierzęta, albo coś zupełnie do nich niepodobnego 🙂 Wszystko razem sprawia, że zabawa daje nieskończenie wiele możliwości zabawy oraz jest ekscytująca. Za każdym razem może powstać coś innego.

Zestaw zawiera 31 naklejek i siatkę. Siatka wyposażona została w uchwyt na górze i dwie przyssawki. Siatka sprawia, że po zakończonej zabawie łatwo utrzymać zabawki w porządku. Wystarczy schować elementy do siatki i przyczepić do płytek, aby wyschły.
Zabawka jest lekka i nie zajmuje duża miejsca, z łatwością można ją ze sobą zabrać np. do babci.

Naklejki do kąpieli – śmieszne twarze

Produkty Aqua Studio rozwijają w dziecku zamiłowanie do twórczej zabawy nawet podczas kąpieli. Teraz każda kąpiel jest również doskonałą zabawą! Zestaw pełen jest super naklejek do zabawy podczas kąpieli. Namocz w wodzie i baw się przyklejając naklejki do kafelków łazienkowych lub wanny. Dobierz do twarzy oczy, nos, usta, fryzurę i dodatki. Spróbuj skompletować jak najśmieszniejszą aranżację!

Zawartość:

– 3 naklejki w kształcie postaci,

– 29 naklejek w kształcie elementów twarzy.

Naklejki do kąpieli – liczby

Nauka liczb nigdy jeszcze nie była tak prosta! Poznaj liczby 1-10 z naklejkami w kształcie balonów. Przyklejaj je do wanny w kolejności malejącej, rosnącej lub dodawaj do siebie! Zawartość:

– 10 piankowych naklejek w kształcie balonów z numerami,

– 5 naklejek w kształcie motyli,

– 2 naklejki w kształcie chmur,

– 2 naklejki w kształcie ptaków,

Naklejki do kąpieli – alfabet

Wieczorne dziecięce kąpiele w wannie to rytuał, który może stać się nie tylko codziennym obowiązkiem, ale też szansą na fantastyczną zabawę w wodzie! Wystarczy namoczyć piankowe elementy w wodzie, a następnie przykleić je do wanny lub do kafelków łazienkowych. To ciekawy pomysł na naukę alfabetu oraz składanie nowych słów z kolorowych liter.

Przyczepione literki można łatwo odkleić i zmienić ich położenie. Taka zabawa to wyjątkowa frajda dla dzieci, nawet tych, które do tej pory nie przepadały za zwykłymi kąpielami. Naklejki do kąpieli – Alfabet zapewniają kreatywną zabawę i naukę w wodzie, rozwijają umysł oraz pobudzają wyobraźnię.

Zabawka w pigułce:- do wielokrotnego przyklejania na wannie lub kafelkach łazienkowych
– wystarczy namoczyć naklejki i przyczepić je do wanny lub kafli
– kreatywna zabawa i nauka literek podczas kąpieli
– zawartość zestawu: 26 piankowych naklejek w postaci literek

16 czerwca 2019 0 komentarzy

Gadżet dla mamy i dziecka

Nowa odsłona Tamagotchi już wkrótce!

przez Redakcja 22 maja 2019

napisany przez Redakcja

Wszyscy, którzy dorastali w latach dziewięćdziesiątych doskonale wiedzą czym jest Tamagotchi. To wirtualne zwierzątko ukryte w niewielkiej elektronicznej zabawce, którą kiedyś każdy z nas chciał mieć. I większość miało, ponieważ kosztowało to kilkanaście złotych, a zabawa była przednia. Zwierzątko rodziło się, trzeba było je karmić, wyprowadzać i dbać o jego higienę. Wtedy rosło. Z pewnością każdy z nas pamięta ile było z tym zabawy. Czy dzisiejsze dzieci doceniłyby zwierzątko ukryte w elektronicznym jajku? Postanowiła to sprawdzić firma Bandai, która chce oczarować dzisiejsze dzieci nową generacją Tamagotchi.

Tamagotchi On – nowa wersja słynnego jajka

Idąc z duchem czasu oczywiście dostosowane będzie ono do dzisiejszych realiów. Nikogo nie zdziwi więc fakt, że będzie się łączyć ze smartfonem, dzięki któremu użytkownicy będą mogli aktualizować swojej jajo, ale nie tylko. Dzięki aplikacji zwierzątko będzie mogło udać się na spotkanie ze znajomymi, czy nawet pojawić się w wersji mobilnej na telefonie. Tamagotchi On posiada kolorowy wyświetlacz – to zdecydowana zmiana w stosunku do naszego Tamagotchi, w którym pojawiał się wyłącznie kolor czarny. Urządzenie będzie nieco większe od oryginalnego jajka, więc nie będzie go tak łatwo schować do kieszeni. Różnić się będzie również ceną – aktualnie kosztuje około 60 $, czyli około 230 na polskie złotówki. Powinno pojawić się w polskich sklepach już w sierpniu! Wirtualne zwierzątko będzie mogło założyć rodzinę – oczywiście po odpowiednim czasie. W tym celu trzeba będzie dogadać się z właścicielem innego zwierzątka i udać się z nim na randkę 😉

Kultowe tamagotchi nadal dostępne!

Jeśli jednak chcecie zarazić swoje dzieci miłością do zabawek z lat 90-tych mamy dla was dobrą wiadomość. Stare, dobre tamagotchi można kupić za około 10zł na allegro, a także większości odpustów i festynów. Dzieciaki mogą być nieco zaskoczone ubogością grafiki i możliwościami zabawki, która kiedyś była dla nas czymś „wow”. Będzie to jednak świetny test przed kupnem nowego, drogiego jajka – jeśli będzie zajmować się pikselowym zwierzątkiem – może zasłuży na to bardziej multimedialne? 🙂

tamagotchi on nowe tamagotchi

Tamagotchi on – hit, czy kit?

Myślicie, że w dobie dzisiejszych smartfonów, PlayStation, X-boxów i innych elektronicznych udogodnień jajko Tamagotchi podbije serca młodych właścicieli? Z pewnością nie przekonuje do tego cena, ponieważ jest wiele aplikacji, które można pobrać na telefon darmowo i wyhodować sobie wirtualne zwierzątko. Jednak myślę, że sentymentu do starych czasów wielu rodziców wyposaży swoje dzieci w kultowe jajko. Czy wy również kupicie jedno dla swojego dziecka?

22 maja 2019 0 komentarzy

Nowsze wiadomości

Starsze wiadomości